Mając zaledwie kilkanaście lat, uczyłam dzieci i dorosłych języków obcych. Już wtedy tworzyłam interaktywne plansze edukacyjne i gry. Na studiach marzyłam o tym, aby uczyć studentów. Jeszcze podczas własnych studiów tworzyłam angażujące gry, które w innowacyjny sposób realizowały efekty kształcenia. I choć na pewien czas zapomniałam o tym, jak bardzo lubię to robić, kiedy wróciłam do nauczania już jako trener biznesu, zrozumiałam, że wreszcie odnalazłam tę zagubioną część siebie.
Chwile spędzane na przygotowywaniu ćwiczeń warsztatowych, planowaniu procesów rozwojowych, są chwilami, w których zatrzymuje się dla mnie czas. A później dzieje się prawdziwa magia: jestem tylko ja, grupa i proces! I to jest cudowne!